Wieczna Walka
Lucy i Keira spojrzały w stronę stołu kiedy wkońcu wrócił im wzrok .
- Co do ?!- spytąła Lucy ,
Nad stołem unosiła sie świetlista postać . Cała była prawie przejrzysta . Wokół niej unosiła sie dziwna łuna .
- Saph ?! - krzykneła przerażona Lucy .
Dziewczyna miała zamknięte oczy . Po chwili na jej plecach zajaśniało dziwne światło . Wielkie czarne skrzydła wyrosły jej z pleców . NA twarzy Keiry i Lucy pojawiło się zadowolenie . Dziewczyna stanęła na stole i jej ciało wróciło do normy . Upadła lekko na kolana i podtrzymała się rękoma .
- Co sie stało ? - spytała
- Ty żyjesz ! - wydarła się Lucy ale w tym samym momencie zniknęła .
Offline
- Gdzie ona jest ? - spytała
- Poszła tam gdzie jej miejsce . Idź . Do Keia i Yahiro .
Dziewczyna zerwała sie na równe nogi i pobiegła .
z.t
Offline