Wieczna Walka
Wziełam głęboki wdech widząc zachowanie smoka. Przejechał jednej z Upadłych kolcami po plecach! Potrząsnęłam głową i popatrzyłam na ta drugą.
- Dlaczego chcesz go zabić? - spytałam cicho.
Offline
Smok nie był dla niej łaskawy . To ona była jego celem . Jeśli hunter chce walczyć z chłopakiem ... nie mogła na to pozwolić ... Nagle zamiast anielicy stał tam czarny wilk . Zawyła . Złapała hunter za ubranie i rzuciłą ją na ziemie .
- Dość ! - wydarła się - zostaw go i anielice światła w spokoju . Nie czas na walkę !
Przemieniła się w siebie . Wyglądała strasznie .
- Dość .
Offline
*
-Jesteś demonem,to mój obow2iązek-powiedziałam dumnie.-Nie jestem młodsze od ciebie,Saph więc prosze daj mi z nim rozegrać pojedynek życia i śmierci.
Offline
Odsunęła się . Jej większym problemem byłsmok . Spojrzała na chłopaka . Jeśli to on ... to przypomni sobie znamię . Odcięła kawałek sukienki na ramieniu i ukazała znamię w kształcie gwiazdy . W tym samym momencie skoczyła w postaci wilka na smoka .
Offline
Czułam, ze mój półksiężyc zmienia barwę.
- Daj spokój, naprawdę - powiedziałam do Upadłej. Co ona wyprawia? Teraz sie będzie bawic w zbawicielke świata? Miałam tylko nadzieję, że teraz nie rzuci sie na mnie. Dobrze, że nie wypowiedziałam na głos swoich myśli.
Offline
*wziełam sztylet i natarłam na niego,po czym poczulam krew na policzku,ale nie przejmowałam się tym,celowałam w pierś.
Offline
Z rozpaczą pokręciłam głową. Przecież oni sie tu pozabijają! Zerknęłam na drugą Upadło. W postaci wilka nadal walczyła ze smokiem. po co ja tu przyszłam?!
- Przestańcie, naprawdę! - powiedziałam wiedząc, że i tak nikt nie zwróci na mnie uwagi. - Co wam to da?!
Offline
Smok przez rany wyleciał z jaskini . Stanęła cała w krwi . Spojrzała na dziewczynę . Zmieniła się anielice .
- Ja starałam się go ochronić i ją też ...
Upadła na ziemie nieprzytomna .
Offline
Wstałą i spojrzała na dobrą anielice .
- Chociaż raz bądźmy po jednej stronie .
Offline
Kopnął anielicę w brzuch, a potem ją ogłuszył.
-Co ją napadło?-zdziwił się, przechodząc nad nią i idąc do pozostałych.
Ostatnio edytowany przez Yahiro (2012-07-31 22:32:08)
Offline
Przyjrzała mu się dokładnie . A jeśli to on ... na razie milkła ale po chwili odparła .
- Kocha zabijać i tyle ...
Offline