--»

Yahiro · 2012-09-07 20:15:42

Polana gęsto porośnięta wrzosem, który w promieniach zachodzącego słońca staje się czerwony.

Yahiro · 2012-09-07 20:24:46

Wgalopował na wrzosowisko na Darinio. Ogier nie miał ani siodła ani ogłowia. Trzymał się jego grzywy.
Sam nie miał bluzki, tylko pochwę z mieczem na plecach.
Ogier zatoczył ostre koła w galopie, stanął dęba a potem zaczął wysoko brykać.
A teraz tak przyjeżdża Kei i w ciebie wjeżdża tak jak kiedyś...

Yahiro · 2012-09-07 20:38:17

Koń zarył kopytami w ziemię, a on poleciał nad jego szyję i wylądował przed nim.
Wybuchnął głośnym śmiechem, a Darinio parsknął i pogrzebał kopytem w ziemi.

Yahiro · 2012-09-07 20:47:49

Ja chcę Keia -___- Bez niego to nie to samo...

Yahiro · 2012-09-07 20:52:04

Położył się na trawie nadal śmiejąc. Spoważniał gdy usłyszał głos i usiadł.
-Nie! Saph, ty żartujesz, prawda?

Yahiro · 2012-09-07 20:54:38

Wstał i zacisnął pięści.
-Rób jak uważasz... Ale o mnie zapomnij.
Wsiadł na Darinio i zaczął jeździc ósemkę.

Yahiro · 2012-09-07 21:04:13

Ciekawe czy to zrobiła...
-Nie będę kwestionował jej decyzji...-mruknął gdy koń się zatrzymał.

Yahiro · 2012-09-07 21:12:08

-Darinio...-poklepał konia po szyi.
Ogier stanął dęba i cwałem ruszył przed siebie.

Yahiro · 2012-09-07 21:19:08

Zacisnął powieki i palce na grzywie konia. Miał nadzieję że wiatr osuszy łzy.
W tym momencie Darinio zatrzymał się gwałtownie, zrzucając go z siebie.
Odbił się lewą ręką od drzewa i zniknął wśród wrzosów.

Yahiro · 2012-09-07 21:23:29

Jęknął i przetoczył się na plecy, trzymając za lewą ręka, która lekko posiniała.
-Darinio...-syknął i usiadł.
Koń podszedł do niego ze zwieszonym łbem.

Bastet · 2012-09-07 21:35:02

*Jechała nie daleko, słyszała jęk. Fatum pobiegła to sprawdzić. Bastet zobaczyła Yahiro siedzącego na kamieniu.*
- Co się stało?

Yahiro · 2012-09-07 21:37:28

Znowu ona.
Darinio stanął przed jej koniem, jakby w obronie.

Bastet · 2012-09-07 21:38:57

*Klacz zignorował ogiera. Demonica czekała na odpowiedź.*

Yahiro · 2012-09-07 21:41:01

-Nic poważnego-syknął i wstał.
W niektórych miejscach wypływała krew.

Bastet · 2012-09-07 21:42:52

- Nic poważnego... No, ale pomóc nie zaszkodzi. *Pstryknęła pacami a rana zaczęła znikać.*

Anioły i Demony

#1 2012-09-07 20:15:42

Krwawe Wrzosowisko

#2 2012-09-07 20:24:46

Re: Krwawe Wrzosowisko

#3 2012-09-07 20:38:17

Re: Krwawe Wrzosowisko

#4 2012-09-07 20:47:49

Re: Krwawe Wrzosowisko

#5 2012-09-07 20:52:04

Re: Krwawe Wrzosowisko

#6 2012-09-07 20:54:38

Re: Krwawe Wrzosowisko

#7 2012-09-07 21:04:13

Re: Krwawe Wrzosowisko

#8 2012-09-07 21:12:08

Re: Krwawe Wrzosowisko

#9 2012-09-07 21:19:08

Re: Krwawe Wrzosowisko

#10 2012-09-07 21:23:29

Re: Krwawe Wrzosowisko

#11 2012-09-07 21:35:02

Re: Krwawe Wrzosowisko

#12 2012-09-07 21:37:28

Re: Krwawe Wrzosowisko

#13 2012-09-07 21:38:57

Re: Krwawe Wrzosowisko

#14 2012-09-07 21:41:01

Re: Krwawe Wrzosowisko

#15 2012-09-07 21:42:52

Re: Krwawe Wrzosowisko

Stopka forum