Wieczna Walka
Jest to kraina w której pozostają dusze zmarłych . Czasami gdy ktoś zna pradawne zaklęcie można powrócić .
Offline
Oczywiście stanęłą tutaj i spojrzała na gościa w czerni .
- Moment ja cię znam ...
- No oczywiście ... jestem aniołem śmierci . Mam zabrać cię na druga stronę ...
- Nie byłabym tego taka pewna . Mam coś dzięki czemu powróce ...
Offline
Na jej ciele pojawiły się dziwne znamiona . Z kieszeni wyjęła fioletowe pudełeczko i podała je aniołowi śmierci . Otworzył je i zamknął . Oddał je .
- Możesz wrócić . - mruknął niezadowolony i odszedł .
Jej dusza zniknęła .
z.t
Offline
*Kraina zawirowała mi przed oczami.
Udało sssię
-Ta-odpowiedzi jednosylaboweto wszystko na co mnie było teraz stać.Zobaczyłam postać w czarnej pelerynie.
-Witaj-szepnełam.Pokazałam mu naszyjnik.-Mam przepustkę do piekieł.
Zaśmiał się,a potem zniknął.Poszłam dalej.
Poruszanie się po ciemnej krainie nie było takie łatwe.*
Ostatnio edytowany przez Hunter (2012-08-18 10:40:48)
Offline
*Zobaczyłam wielkie lustro.
to lustro wsspomnień
-Jestem ciekawa skąd to wszytko wiesz-szepnęłam.Podeszłam bliżej.
nie podchodź!
-Nikt nie będzie mi rozkazywał-warknęłam i dotknęłam lustro dłonią.
wciągnie cię!
-Za póżno-jęknęłam.Lustro wssysało mnie do środka.-Chyba to będzie trochę dłużej trwało.
co ty nie powiesz?*
Offline
*Byłam w środku lustra.
a nie mówi...
-Zamknij się!-wrzasnęłam.Rozejrzałam się dookoła.Ściany były ze szkła.-Jak się stąd wydostać?
Zobaczyłam cień.
-Co do...
zamknij się i patrz tam!
Zobaczyłam kolory.
Łąka.
-O co chodzi...
to lustro wsspomnień
-Moje wpomnienia?-westchnęłam-Muszę się stąd wydostać.*
Offline
*Obserwowałam dziewczynkę na łące.
-Musimy...a raczej...ja muszę się stąd wydostać...-powiedziałam.
spostrzegawcza jesteśśś
-Powiesz nam...
To ty!
-Ja...?
a raczej twoje wspomnienie
Westchnęłam.
-Nieważne.Muszę się stąd wydostać.Może wysłać wiadomość Saphirze?
zły pomysssł
-Zapomniałaś?Nie słucham cię.*
Offline
*
Nie zrobisssz tego.Masz swoją dume
-Masz rację.-zamrugałam-Nie mogę ciągle prosić jej o pomoc.
po prosstu czekaj
-Taa...Ale na co?*
Offline
Stał przed lustrem.
-Cholera...-mruknął.
Jeśli tam weszła... to sobie daruj. Zwiewaj póki jeszcze trzeźwo myślisz. Kraina śmierci to nie miejsce dla ciebie...
Offline
*Zobaczyłam jakąs postać.
-O nie tylko nie ty!-wrzasnęłam*
Offline
Dotknął ramy lustra.
Jeśli tam wejdziesz... Aż tak głupi nie jestem.
-Czy lustro nie powinno pokazywać moich wspomnień?-zapytał sam siebie, patrząc na Hunter.
Offline
*
-Czy ty nie miałeś być w zamku i obmacywać się z Saphirą-warknęłam wściekła.
//sorry za szczerość Saphi//
Offline
*
-Nie obchodzi mnie co zrobisz-odgryzłam się.
coż...
-Ty też się zamknij!-wrzasnęłam.Przypomniałam sobie że Yahiro się na mnie patrzy i zacisnęłam wargi.
Idiotka...*
Offline