Wieczna Walka
Ogromny wodospad .
Offline
Wolnym krokiem zblizyłam się do huczącego wodospadu. Dotknęłam ściany wody i przeszłam przez nią. Za wodospadem była niewielka grota. Weszłam do środka i usiadłam na ziemi.
Offline
Ukryłam twarz w dłoniach i przez chwilę stałam bez ruchu. Skrzydła miałam złożone, rzadko ich używałam. Westchnęłam i zaczęłam rozmyślać. Po jakimś czasie, który wydawał mi się wiecznością, wstałam. Rozłożyłam skrzydła i odleciałam w dal.
z.t.
Offline